„Życie – skarb w naszych rękach”
Pewien ojciec miał dwie córki, które były bardzo zdolne. Mieszkał jednak bardzo daleko od miasta, co uniemożliwiało posłanie ich do szkoły. Pewnego razu usłyszał o bardzo mądrym człowieku, który udzielał indywidualnych lekcji. Zawiózł swoje córki do niego z nadzieją, że będą mogły się uczyć. Dziewczyny zaraz spostrzegły, że ich nauczyciel rzeczywiście ma ogromny zasób wiedzy i jest niezwykle mądry. Z łatwością odpowiadał na każde ich pytanie. W końcu zaczęło je to drażnić i postanowiły wymyślić coś co wprowadziłoby go w zakłopotanie. Miało to być pytanie „pułapka”, na które nie umiałby odpowiedzieć. Wymyśliły więc, że złapią motyla, zacisną go delikatnie w pięści i zapytają nauczyciela: „mamy w pięści motyla, odpowiedz nam, czy on jest żywy czy martwy. Dziewczęta obmyśliły wszystko perfekcyjnie. Gdyby odpowiedział, że jest żywy, miały go natychmiast zgnieść, gdyby odpowiedział. że jest martwy, miały go wypuścić na wolność. Każda odpowiedź byłaby błędna. Jakże wielkie było ich zdziwienie, kiedy mądry nauczyciel odpowiedział: „to czy motyl jest żywy czy martwy zależy od was”.
Życie jest jak śliczny, kolorowy motyl urzekający swoim pięknem. Ode mnie i od ciebie zależy co z nim uczynimy, czy rozwiniemy je, pomnożymy talenty, przeżyjemy je godnie, mądrze i odpowiedzialnie, czy zatopimy w lenistwie, nałogach czy kłamstwie.
Życie to wielki skarb w naszych rękach. Jedyny, cudowny, niepowtarzalny. Uczyńmy je wielkim i pięknym, na chwałę i cześć Tego, od którego je otrzymaliśmy.
Ks. Tadeusz Sępek proboszcz