„Szukaj Boga, który jest źródłem życia”
Czas jesienny ze spadającymi liśćmi, zbliżająca się uroczystość Wszystkich Świętych, odwiedzanie cmentarzy i modlitwa za tych, którzy odeszli, stwarza nastrój do refleksji i zadumy.
Św. Jan apostoł rozpoczął swoją ewangelię od słów: „Na początku było słowo”. Wyrażenie „Na początku” nie odnosi się jednak do czasu, ale do początku czegoś nowego. Oznacza zasadę, źródło życia.
Rzeka płynie dlatego, bo ma źródło. Odcięta od źródła, usycha. Czyż nie jest podobnie z nami? Jeżeli wewnętrznie jesteśmy odcięci od źródła życia, którym jest Bóg – wówczas jesteśmy wyschnięci wewnętrznie. Rzeka pozbawiona wody pozostaje tylko korytem, nie ma w niej żadnego życia. Od czasu do czasu ktoś może wlać w nią wodę, albo spadnie deszcz, ale po krótkim czasie wszystko wysycha i dalej nie ma życia.
Jesteśmy jak ta rzeka, odcięci od źródła – od Boga, stajemy się wyschniętym korytem.
Św. Jan Paweł II w Tryptyku rzymskim” napisał: „Jeśli chcesz znaleźć Źródło, musisz iść do góry, pod prąd. Przedzieraj się, szukaj, nie ustępuj, wiesz, ze ono musi tu gdzieś być. Gdzie jesteś, Źródło?… Gdzie jesteś , Źródło?”.
Szukajmy wytrwale źródła życia. Szukajmy w modlitwie, w sakramentach, w Eucharystii, a znalazłszy cieszmy się nim i dzielmy z innymi.
Ks. Tadeusz Sępek – proboszcz