Październik – miesiącem różańca świętego
Spośród wielu modlitw niebo szczególnie umiłowało modlitwę różańcową. „Odmawiajcie różaniec” – z taką prośbą zwróciła się Maryja do świata poprzez objawienie się trojgu pastuszkom w Fatimie. Wspomnijmy, że papież Pius V nadał modlitwie różańcowej mniej więcej jej obecny kształt. Za jego pontyfikatu też nastąpiło wydarzenie epokowe, którym było spektakularne zwycięstwo wojsk chrześcijańskich nad Turkami w bitwie pod Lepanto 7 października 1571 r. i uratowanie Europy przed jej islamizacją. Od tego czasu modlitwa różańcowa została z radością przyjęta przez cały świat chrześcijański.
Święty Ludwik Maria Grignon de Monfort, nazywany nadzwyczajnym kaznodzieją różańcowym, odmawiał codziennie różaniec, angażując w tę modlitwę całe swoje serce. Często powtarzał: „Z całego serca proszę was, abyście codziennie odmawiali różaniec. Gdy śmierć będzie blisko, błogosławić będziecie tę godzinę, w której wzięliście sobie do serca to, co wam mówiłem”.
Błogosławiony Alan opowiada o zakonnicy, która miała wielkie nabożeństwo do różańca. Po śmierci ukazała się jednej ze swoich sióstr i powiedziała: „Gdyby pozwolono mi powrócić do mego ciała, by mieć możliwość odmówienia chociaż jednego Zdrowaś Maryjo – nawet gdybym miała modlić się w pośpiechu i bez należytego skupienia – chętnie przeszłabym przez cierpienia ostatniej choroby jeszcze raz, aby móc uzyskać łaski płynące z tej modlitwy”.
Pewien student uniwersytetu jadący pociągiem z Dijon do Paryża zajął miejsce obok skromnie ubranego mężczyzny, który odmawiał różaniec, wolno przesuwając paciorki w palcach. „Proszę skorzystać z mojej rady i wyrzucić ten różaniec przez okno i trochę poczytać, co na temat wiary w Boga mówi nauka. Proszę mi dać pański adres a ja prześlę panu literaturę, która panu w tej sprawie pomoże”. Mężczyzna podał młodemu człowiekowi swoją wizytówkę: „Ludwik Pasteur, Dyrektor Instytutu Badań Naukowych, Paryż. Ludwik Pasteur był jednym z największych naukowców XX wieku i twórcą nowoczesnej bakteriologii. Każdego dnia odmawiał różaniec.
Gdy spytano małą Hiacyntę, o co najbardziej prosiła Matka Boża podczas fatimskich objawień, odpowiedziała: „O codzienne odmawianie różańca”. Przypomniał o tej prośbie Matki Bożej Ojciec Święty Jan Paweł II podczas pobytu w Fatimie 13 maja 1982 r. mówiąc, że najistotniejszą treścią fatimskiego orędzia jest wezwanie aby „modlić się, modlić się i jeszcze raz modlić się. Maryja w Fatimie przychodzi aby przestrzec nas przed piekłem, a pierwszym krokiem w jego kierunku jest zaniedbanie modlitwy, a to dlatego, że jeśli ktoś przestanie się modlić, to bardzo szybko utraci wiarę i stanie się narzędziem w rękach sił zła. To właśnie dlatego Maryja podaje nam broń do ręki w walce ze złem i mówi: „Jestem Panią Różańca”.
Gdy dwa dni przed swoją śmiercią zapytano o. Pio, co miałby ważnego do przekazania ludziom, odpowiedział: „Chciałbym zaprosić wszystkich grzeszników z całego świata, aby kochali Matkę Bożą i odmawiali zawsze różaniec, bo to jest modlitwa, która króluje nad wszystkim i wszystkimi. Matka Teresa z Kalkuty często przypominała ludziom: „Odmawiajcie różaniec codziennie i uczcie innych go odmawiać. Kamery telewizyjne zarejestrowały, że kiedy senator Robert Kennedy został śmiertelnie raniony przez zamachowca, jego ostatnim ruchem było sięgnięcie do kieszeni, wyjęcie różańca i przytulenie go do serca. Pewnego dnia zapytano papieża Piusa IX, jaki jest najwspanialszy skarb Watykanu. W odpowiedzi wyciągnął różaniec i trzymając go nad głową powiedział: „Oto najwspanialszy skarb Watykanu”.
Różaniec można nazwać królową modlitw. Jest on skróconą wersją Ewangelii. Ukazuje nam Jezusa takim, jakim Go Maryja widziała i kochała, we wszystkich etapach jego zbawczego dzieła. Łączy on modlitwę ustną i myślną. Jest cudownym sposobem trwania w obecności wszechogarniającej miłości Jezusa i Maryi.
Bierzmy przykład od mistrzów życia duchowego z dawnych czasów, oddając się w macierzyńską niewolę miłości Maryi, abyśmy pod Jej sztandarem i wierni nauczaniu Jej Syna, mogli dojrzewać do prawdziwej miłości i z różańcem w ręku dobrze przygotować się na najważniejsze wydarzenie życia, jakim będzie spotkanie z Chrystusem twarzą w twarz.
Ks. Tadeusz Sępek
proboszcz